Co kupić przyszłemu jubilerowi na prezent?

Święta tuż tuż. Jeśli macie w swoim otoczeniu twórcę biżuterii, a sami macie o złotnictwie blade pojęcie, śpieszymy z listą drobiazgów, które możecie kupić bez wielogodzinnego researchu 🙂 Wszystkie przedmioty są dosyć tanie, a część z nich kupicie nawet poza specjalistycznymi sklepami. Postarałam się uszeregować je w szeregu rosnącym cenowo i wybrać tylko takie, które nawet jeśli się komuś zdublują w warsztacie, to i tak zrobi z nich użytek.

ZA DARMO

Cegła. Nie śmiejcie się. Często potrzebujemy tylko jednej cegły, a nie całej palety 😀 Cegła, albo bloczek gazobetonu może naprawdę roztopić nasze serca z metalu i sprawić, że poczujemy się zrozumiani przez świat. Chociaż raz. Poza tym łatwo się pakuje 😀 Efekt zdziwienia na twarzy murowany.

Słoik na kwas. Może macie go nawet w domu? Najlepiej, żeby miał szklaną pokrywkę (metalowe rdzewieją) i dosyć szeroki wlot (żeby wygodnie było wkładać i wyjmować przedmioty).

Na stole słoik z kwasem, w felu zapakowana (najpewniej) cegła 😉

DO 10zł

Zapalniczka. Pracujemy z palnikiem, zapalniczka się przydaje 🙂 Myślę, że o źródłach i cenach nie muszę pisać – dacie radę! Pomysł na upominek na naprawdę ostatnią chwilę.

My kolekcjonujemy dziwne zapalniczki, ale jeśli mielibyśmy zrobić komuś prezent, wybralibyśmy inny model.

Magnes. Służy nam do oddzielania opiłków żelaza z opiłków metali szlachetnych. Docenią.

Fajna pęseta do układania lutów (fajna, to znaczy z cienkimi, równymi końcówkami). Obdarowany może docenić również pęsetę samotrzymającą. Zależnie od typu narzędzia, jest to wydatek rzędu 4-11zł.

Trójkąt (tacka). Używamy jej do zsypywania koralików do woreczków, ale też opiłków metali do większych pojemniczków. I do bardzo wielu innych rzeczy. Koszt takiej tacki to maksymalnie 5zł i można ją kupić nawet w sklepach kosmetycznych (bo kosmetyczki używają ich np. do przesypywania ozdób do paznokci). Polecamy wersję aluminiową.

Pęseta i trójkąt.

Wiertła do metalu. Wszystkie, w dowolnej ilości w rozmiarach między 0,3mm a 2mm. Ceny wahają się zależnie od firmy od 1,5zł do 7zł. I niezależnie od firmy – przydadzą się! Fajną niespodzianką będą też frezy, ale tu już musicie się kogoś doradzić odnośnie kształtu frezu – także jest to opcja dla ludzi będących troszkę bardziej w temacie.

Frezy do metalu.

Duży (lub nieduży) zapas brzeszczotów. Bo one się często zrywają, szczególnie początkującym w zawodzie 🙂 Tuzin brzeszczotów kosztuje około 6zł. Jeśli nie wiecie, które wybrać, polecamy rozmiar 3/0 (najbardziej uniwersalny do wielu prac) oraz firmę Antilope. Do kupienia we wszystkich sklepach z akcesoriami dla złotników.

Lupka x 10. Ważne, żeby była dziesięciokrotnego powiększenia (takie są standardy). Najtańsze znajdziecie nawet w okolicy 6zł. Jeśli osoby, które chcecie obdarować zamierzają się zajmować badaniem kamieni szlachetnych, warto rozejrzeć się za porządniejszym sprzętem, oczywiście już droższym. To już wedle uznania.

Lupka x 10

Thermo-loc. Nie przerażajcie się ceną podaną na stronie sprzedawców – ten produkt jest na wagę, a jedna laska kosztuje około 4zł. Przyda się na pewno osobie, która oprawia dużo kamieni.

DO 20zł

Za jakieś 15zł dostaniecie płytkę do lutowania Skamolex widoczną na zdjęciu poniżej.

Skamolex leży na okrągłym stoliku do lutowania. Zdjęcie autorstwa Ani Syc.

Za około 20zł możecie kupić skrobak / szaber. Skrobak jak sama nazwa wskazuje służy do skrobania 😉 A co tym skrobać i jak, to już obdarowany/a na pewno będzie wiedzieć!

Skrobak z brązową rączką po lewej stronie zdjęcia, a do sztycy przymontowane imadełko modelarskie.

POWYŻEJ 50zł

Imadło. Od najmniejszego modelarskiego do całkiem dużego. Imadeł nigdy za wiele 😉 Kupicie je w sklepach modelarskich, ale też w popularnych sieciówkach budowlanych typu Castorama czy OBI

A może kowadło?

Kilka z naszych mniejszych kowadełek.

W kategorii cenowej do 100zł znajdziecie kilka rodzajów i z każdego złotnik zrobi użytek :

Gesztelka / ramka do brzeszczotów kosztuje około 80zł. Kupicie ją w stacjonarnych sklepach dla jubilerów oraz online.

Możecie też sprezentować komuś kleszcze, pilniki i oczywiście…trochę złota, srebra lub lutu do złota / srebra. Tu górnej granicy cenowej już nie ma, ale nawet z najmniejszej ilości będzie frajda!